Polska to bogaty kraj. Stać nas na wielkie inwestycje. Nawet na takie, których nie ma. Albo takie, które funduje nam Unia Europejska. Stać nas na przyjęcie miliona Ukraińców i nie musimy nawet prosić o wsparcie finansowe. Stać nas na przyjęcie 130 tysięcy migrantów z krajów muzułmańskich, a nasz skromny rząd nawet się tym nie chwali. Stać nas - a właściwie nasz skromny rząd - na zaprotestowanie przeciwko czemuś, czego nie ma. Stać nas na wszystko.
Czytaj dalejWolność słowa może wydawać się wytartym sloganem. Ale ograniczanie jej to uderzenie w podstawy demokratycznego państwa. Anna Jagoda wymienia dziś przykłady, jak to wygląda w Polsce.
Czytaj dalejZgadliście, chodzi o Polskę. Ale nie chodzi tylko o to, że Polska ma pieniędzy tak dużo. O to też, przynajmniej zdaniem rządu. Ale Anna Jagoda jest zaintrygowana też tym, że pieniądze płyną nie wiadomo jak, w którym kierunku i skąd się biorą. A co gorsze, gdzie znikają. Wiadomo jedynie na pewno, że dług Polski rośnie, rośnie, rośnie... Choć tu też nie wiadomo, o ile.
Czytaj dalejRosja nigdy nie była fajnym sąsiadem. Więc wpływy rosyjskie, czy wręcz rusyfikacja, to w Polsce bardzo nośne hasła. Anna Jagoda też na nie reaguje i zachęca wszystkich - powtarzając za Telewizją Polską - do derusyfikacji Polski.
Czytaj dalejW Polsce coraz mocniej oskarża się władze o zapędy autorytarne. Zresztą nie tylko w Polsce, bo Trybunał Sprawiedliwości UE serwuje nam kolejne wyroki w tej sprawie, a Amerykanie przypomnieli, że ich żołnierze bronią tylko tych, którzy podzielają ich wartości. Ale Anna Jagoda uważa, że nie wszystko stracone. Dostrzegła bowiem, że pozostała jeszcze wolność na balkonie.
Czytaj dalejW Polsce powstaje komisja, która ma ścigać ludzi będących pod rosyjskim wpływem. To trudny czas dla opozycji, bo komisję tworzy rząd, więc wiadomo, kogo będzie ścigać. Anna Jagoda dziękuje prezydentowi, że w takiej sytuacji opozycji pomógł.
Czytaj dalejOd polityków często słyszymy, że coś jest oczywistością. Tych oczywistości jest ostatnio całkiem dużo. Anna Jagoda zauważyła jednak, że w czasach wysokiej inflacji oczywistość też traci na wartości. Trzeba więc ją tłumaczyć i to wielokrotnie, choć ma to być oczywistość.
Czytaj dalejRosyjska rakieta przeleciała pół Polski, a potem spokojnie przeleżała cztery miesiące w lesie. Nikt się nią nie interesował aż do przypadkowego jej znalezienia przez cywila. Może jednak nie jest tak źle, jak to wygląda. Anna Jagoda podejrzewa, że to wcale nie cywil ją znalazł i w ogóle nikt nie nawalił. Winne jest pewnie urządzenie - zwykły telefon.
Czytaj dalejKara jest potrzebna dla utrzymania porządku. Powinna być oczywiście ostatnim narzędziem do wykorzystania. Anna Jagoda zauważyła jednak, że ostatnio stała się podstawowym. Co gorsze, straszenie coraz większą karą nie działa.
Czytaj dalejW ubiegłym tygodniu dwa dni w Polsce były wolne od pracy. O wypoczynku w czasie przedłużonego weekendu opowiada Anna Jagoda, podając m.in. ceny, które płaciła w czasie wyjazdu w jeden z turystycznych regionów.
Czytaj dalejWydarzenia, które obserwujemy w obecnych czasach, nie jest łatwo zrozumieć. Anna Jagoda przywołuje słynne stwierdzenie Lecha Wałęsy "za, a nawet przeciw", bo pasuje dziś do tych wydarzeń idealnie.
Czytaj dalejAnna Jagoda wylicza dziś, czego nauczyła się od polskiego rządu. Przyznaje, że dostała kilka porządnych lekcji. Ale zauważyła też, że - jak napisała w tytule - nie wszystko trzeba wiedzieć. Obywatele nie muszą wiedzieć, co robi rząd. A rząd też niekoniecznie wie, co robi.
Czytaj dalejRocznice są w naszym życiu ważne. Gdyby było inaczej, nie celebrowalibyśmy ich albo wręcz w ogóle o nich nie pamiętali. Anna Jagoda zauważyła, że czymś nowym jest jednak żonglowanie nimi. I pisze dziś o rocznicach, które są przydatne, ale też takich, które wzbudzają złość.
Czytaj dalejW Polsce mnożą się protesty. Nic nie zmieniają. Podobnie jak Polonia nie zmieni tego, że odbiera się jej głos w wyborach.
Czytaj dalejW przypadku każdego wydarzenia znajdą się ludzie, którzy się z niego cieszą i znajdą się też tacy, którzy się nim martwią. Anna Jagoda zauważyła, że tak jest zarówno w Ameryce, jak i w Polsce.
Czytaj dalej