New Jersey pozwało koncerny naftowe

Administracja gubernatora stanu New Jersey Phila Murphy'ego poinformowała, że do sądu skierowano pozew przeciwko kilku największym koncernom naftowym. Oskarżono je o celowe ukrywanie negatywnych konsekwencji dla środowiska, wynikających ze spalania ropy i gazu. W pozwie wymieniono pięć koncernów: Exxon Mobil, Shell Oil, Chevron, BP i ConocoPhillips. Jest też Amerykański Instytut Naftowy (API - American Petroleum Institute) - to zrzeszenie branżowe producentów ropy naftowej.

Władze New Jersey twierdzą, że koncerny od wielu lat wiedziały, ale nie informowały opinii publicznej o tym, że nadmierne spalanie paliw kopalnych jest przyczyną zmian klimatycznych na naszej planecie. Z kolei konsekwencją ocieplania się klimatu są coraz intensywniejsze huragany, które nawiedzają m.in. New Jersey, powodując coraz większe straty ponoszone przez stanowe władze.

Ukrywaniu negatywnych skutków spalania ropy i gazu towarzyszyła kampania dezinformacyjna, prowadzona przez koncerny naftowe. Jej celem było zapewnianie społeczeństwa, że alarmistyczne ostrzeżenia części naukowców o skutkach ocieplania się klimatu są przesadzone. W pozwie sądowym zwrócono też uwagę, że wymienione firmy opóźniały wprowadzanie rozwiązań zmniejszających wykorzystywanie paliw kopalnych i redukcję emisji dwutlenku węgla do atmosfery, w trosce o własne zyski.

Pozew ten wytoczono na kilka tygodni przed 10. rocznicą nawiedzenia New Jersey przez huragan "Sandy", który wywołał wielkie spustoszenia na wybrzeżu i gigantyczne straty. Autorzy pozwu przyznają, że nie można dokładnie ustalić czy huragan "Sandy" i inne takie zjawiska były bezpośrednią konsekwencją działań wielkich koncernów naftowych. Można jednak spróbować na drodze sądowej oszacować ich współodpowiedzialność finansową za szkody wywołane przez klęski żywiołowe w ostatnim czasie.

Platforma wiertnicza na morzu


Silne huragany nawiedzały New Jersey w 2020 i 2021 roku. Ubiegłoroczny huragan "Ida" spowodował śmierć 30 osób w stanie New Jersey. Meteorolodzy z federalnej agencji NOAA (National Oceanic and Atmospheric Administration) podają, że w ciągu minionego stulecia średnia temperatura w New Jersey wzrosła o 3 stopnie Fahrenheita. Ponadto dziesięć najcieplejszych lat w historii New Jersey odnotowano po 1990 roku.

Ocieplanie się klimatu Ziemi jest dość dobrze udokumentowane, lecz trwają spory naukowców, na ile ten fenomen jest skutkiem działalności człowieka. Część ekspertów uważa, że emisja dwutlenku węgla przez branże eneregtyczną i transportową w dużym stopniu odpowiada za efekt cieplarniany. Jak podaje amerykańska agencja ochrony środowiska EPA (Environmental Protection Agency), globalna emisja dwutlenku węgla uległa zwiększeniu o 90% od 1970 roku. Ekolodzy zwracają uwagę, że za 78% wzrostu emisji gazów cieplarnianych w latach 1970-2011 na całym świecie odpowiada spalanie paliw kopalnych oraz działalność przemysłowa.

Prokurator generalny New Jersey Matthew Platkin podkreśla, że pozew wytoczony przez admistrację gubernatora Murphy'ego przeciwko koncernom naftowym można porównać do pozwów wytoczonych przeciwko koncernom tytoniowym. Udowodniono im ukrywanie przed opinią publiczną informacji o szkodliwości palenia tytoniu. W przypadku branży naftowej trzeba będzie udowodnić szkodliwość ukrywania przed społeczeństwem negatywnych konsekwencji spalania paliw kopalnych.

Platkin przyznaje, że trudno będzie oszacować wysokość ewentualnego odszkodowania, jakie koncerny naftowe powinny zapłacić stanowym władzom, ale za pokrywanie szkód ocieplania się klimatu nie powinni płacić tylko podatnicy - podkreśla prokurator generalny.

Niektórzy republikańscy legislatorzy z New Jersey oraz środowiska biznesowe skrytykowały pozew. Argumentują, że wysokie odszkodowania jakie koncerny naftowe będą musiały zapłacić za efekt cieplarniany, zostaną przeniesione na zwykłych konsumentów, którzy będą płacić więcej za benzynę i gaz. Krytycy zwrócili też uwagę, że wśród naukowców nie ma całkowitej zgody w kwestii obarczania odpowiedzialnością człowieka za ocieplanie się klimatu. Nadal toczą się debaty, czy sama działalność człowieka jest wystarczająca, aby zmienić klimat Ziemi i czy efekt cieplarniany nie jest raczej efektem pewnej cykliczności zmian klimatycznych na naszej planecie, a element ludzki ma w tym bilansie niewielkie znaczenie.

Władze New Jersey nie są pierwszymi, które próbują uzyskać odszkodowanie od branży naftowej za straty wywołane zmianami klimatycznymi. Podobne kroki podjęto już w Delaware, Connecticut, Rhode Island i Massachusetts, choć jak na razie bez konkretnych rezultatów.

Możesz podzielić się tą treścią ze znajomymi!