Z polskiej miedzy

Propaganda sukcesu. Sukces propagandy? Felieton propagandy.

• Jerzy T. Żaba
• 2020 / 06 / 27

Wymienionym dwukrotnie w tytule sukcesem ma być zakończona właśnie wizyta prezydenta Dudy w USA. Jest dużo zapowiedzi, ale oczywiście konkrety przyjdą później (same konkrety konkretnych terminów jeszcze nie podały), ma być podpisane wiele umów. Tuż przed wylotem prezydenta spekulowano, jakie sukcesy odniesie (a właściwie przywiezie samolotem do Polski) Andrzej Duda.

Dla mnie nowością jest jedynie współpraca w temacie zwalczania COVID 19, a konkretnie w opracowywaniu szczepionki.

Obydwu prezydentom, a zwłaszcza naszemu zarzucano, że wizyta ma cel propagandowy. Poprawę notowań obydwu Głów Państwa przed najbliższymi wyborami. I że została przygotowana w ostatniej chwili.

Andrzej Duda rozwiewał te wątpliwości na konferencji prasowej. Powiedział, że obydwaj panowie mieli umówić się jakieś dwa miesiące wcześniej, że spotkają się jak najszybciej. PAD był pierwszą Głową Państwa, która pojawiła się u prezydenta Trumpa po pandemii (która jednak - jak się dowiedziałem - w Ameryce jeszcze podobno nie osiągnęła szczytu).

Ponieważ nie oglądam telewizji i konferencji słuchałem przez radio, przez chwilę byłem w panice...

Otóż przypomniałem sobie poprzednią wizytę w Gabinecie Owalnym - gdy Prezydent Duda został przyłapany fotograficznie "na stojaka" przy siedzącym Donaldzie Trumpie, w dosyć dziwnym półukłonie, gdy podpisywał ważne dokumenty. Pomyślałem, że tym razem mógł nieopatrznie demonstrować swą postawą przed Trumpem, jak wypłaszcza się w Polsce krzywa koronowirusa. Ale nie, Polskę obiegło zdjęcie jak prezydent USA stoi, a nasz siedzi i coś podpisuje. Jedni mówią, że ważny dokument, inni, że księgę pamiątkową.

Poza tym elektrownia atomowa, inwestycje prywatnych firm Microsoft i Google, przegrupowanie wojsk z Niemiec do Polski. Wydaje się, że dla duetu Duda-Trump nie ma rzeczy niemożliwych. Brak było tylko deklaracji o pomocy USA w sprawie od wielu lat bolesnych kwestii, jak sprowadzenie z Rosji ś.p. Wraku i pomocy "frankowiczom" (np. w dolarach).

Na dobrą sprawę można było sprzedać informacje o relokacji amerykańskich wojsk jako rozwiązanie problemu reperacji z Niemiec. Bo przecież na pewno Amerykanie będą ten sprzęt ściągnięty z Niemiec musieli u nas od czasu do czasu reperować.

W ostatnich dniach, jeszcze przed Donaldem Trumpem, z pomocą urzędującemu Prezydentowi przyszło Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Zaproponowano coś w rodzaju współzawodnictwa profrekwencyjnego.

"Wiceminister Wąsik ma ofertę: MSWiA ma jeszcze pieniądze na zakup 16 samochodów w całości sfinansowanych przez resort. Ale jest warunek: jak najwięcej mieszkańców małych gmin (poniżej 20.000 mieszkańców) musi pójść do urn wyborczych w niedzielę 28 czerwca. Nazwa akcji: "Bitwa o wozy". Wartość nagrody: 800 tys. zł. - Bądźcie aktywni, zdobądźcie dla swojej społeczności lokalnej samochód gaśniczy - zachęcał Wąsik, przy okazji zastępca koordynatora ds. służb specjalnych.(...)"

Były szef Państwowej Komisji Wyborczej Wojciech Hermeliński mówi, że cel jest zbożny, ale niech władze wyposażą gminy, które naprawdę nie mają sprzętu, a nie robią takie konkursy.

- Może się okazać, że nagroda pojedzie do gminy, która bez niej by się obeszła, a ci najbardziej potrzebujący nie dostaną nic. Poza tym byłbym daleki od angażowania się władzy rządowej w takie prezenty, bo można to kojarzyć z kampanią rządową wspomagającą prezydenta - powiedział sędzia Hermeliński.

Czytaj także: Dlaczego emigrant głosuje...?

Były szef MSWiA (!) Ludwik Dorn ocenia, że ta akcja jest obliczona na dodatkowe kilkaset tysięcy głosów dla Dudy. Badania jednoznacznie wskazują, że małe gminy zdecydowanie bardziej popierają PiS. Ale ja osobiście nie wiem, czy nie zmobilizuje się też w ten sposób wyborców, którzy z przekory czy też obrzydzenia do takiej tłustej kiełbasy wyborczej, nie zagłosują wbrew rachubom Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.

Obok telewizji publicznej, premiera, Kościoła w drużynie Dudy zaczyna grać cały rząd. Popuśćmy więc wodze fantazji: co inne ministerstwa mogłyby rozdawać, by się przysłużyć obecnemu prezydentowi, o którym premier Morawiecki mówi, że " tylko równowaga między prezydentem a rządem pozwoli szybko podejmować decyzje i ożywiać gospodarkę po kryzysie."?

Pamiętajmy o warunkach: nagroda ma być atrakcyjna dla gminy do 20.000 mieszkańców o rekordowej frekwencji. Dla zainteresowanych podaję listę ministerstw.
♦Ministerstwo Aktywów Państwowych
♦Ministerstwo Cyfryzacji
♦Ministerstwo Edukacji Narodowej
♦Ministerstwo Finansów
♦Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej
♦Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej
♦Ministerstwo Infrastruktury
♦Ministerstwo Klimatu
♦Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego
♦Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego
♦Ministerstwo Obrony Narodowej
♦Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej
♦Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi
♦Ministerstwo Rozwoju
♦Ministerstwo Sportu
♦Ministerstwo Sprawiedliwości
♦Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (nagroda już jest)
♦Ministerstwo Spraw Zagranicznych
♦Ministerstwo Środowiska
♦Ministerstwo Zdrowia

Czy zwycięstwo Dudy nie rozwali budżetu? Są plany rozdawania jeszcze przed drugą turą...

Czytaj także: Wizyta prezydenta Polski w Białym Domu