Władze Nowego Jorku urządziły widowiskowy pokaz, mający przekonać mieszkańców, że podejmują zdecydowane działania wobec przestępców. W poprzedni poniedziałek, do dwóch policjantów strzały oddał mężczyzna ścigany przez nich jako podejrzany o rozbój. Jeden policjant został ranny w nogę, drugiego ochroniła kamizelka kuloodporna. Podejrzany został postrzelony w stopę i aresztowany.
Mężczyzna uciekał początkowo na elektrycznym skuterze i to dało pretekst do zorganizowania specyficznego pokazu. Władze Nowego Jorku, w tym burmistrz Eric Adams wzięli udział w pokazowym zniszczeniu ponad 200 skuterów i podobnych pojazdów, które były zarekwirowane jako niezarejestrowane i użytkowane nielegalnie.
Po ułożonych na ziemi skuterach przejeżdżały tam i z powrotem dwa potężne buldożery, zgniatając gąsienicami dwukołowe pojazdy. Nagranie z tego można zobaczyć tutaj.
Lekkie pojazdy elektryczne, takie jak elektryczne hulajnogi czy skutery, są dużym problemem w Nowym Jorku. Zresztą podobnie jak w wielu innych dużych miastach. Część z nich jest używana zgodnie z przepisami i wykorzystywana przez różne biznesy, np. przez kurierów i dostawców. Ale wielu posiadaczy skuterów nie zważa ani na przepisy, ani na bezpieczeństwo. Niektórzy przerabiają nawet swoje pojazdy, dając im większe możliwości, ale jednocześnie czyniąc je jeszcze bardziej niebezpiecznymi.
Buldożery zgniotły ponad 200 zarekwirowanych skuterów.
O ile prawdą jest, że nielegalne skutery stanowią problem w Nowym Jorku, tak John Chell mocno przesadził utożsamiając ich użytkowników z mordercami i złodziejami. Wprawdzie liczba przypadków użycia tych pojazdów do tego typu przestępstw bardzo wzrosła w ostatnich dwóch latach, ale stanowi mikroskopijny ułamek w stosunku do liczby wszystkich pojazdów.
Przy 22 przestępczych użyciach w 2023 roku, liczba skonfiskowanych nielegalnych pojazdów wyniosła 18.430. W roku bieżącym zarekwirowano ich już 13 tysięcy, a w skali całego roku oczekuje się aż 30 tysięcy skonfiskowanych nielegalnych pojazdów. Buldożery będą miały dużo pracy.