Wojna o wodę pomiędzy USA i Meksykiem

Cła nakładane przez administrację prezydenta Donalda Trumpa wywołały napięcie pomiędzy USA i innymi krajami. W przypadku Meksyku, dołożył się do tego jeszcze spór o wodę.

Potężne susze, które w ostatnich latach pojawiają się częściej, powodują, że woda staje się niezwykle cennym towarem. Przez dziesięciolecia, Stany Zjednoczone i Meksyk dzieliły się wodą, pomagając sobie wzajemnie w rejonach wzdłuż wspólnej granicy, których klimat jest suchy i gorący. W tym roku doszło jednak do konfliktu.

Obydwa kraje podpisały umowę o dzieleniu się wodą w 1944 roku. Na jej podstawie, Meksyk miał udostępniać Stanom Zjednoczonym wodę z rzeki Rio Grande, której źródło jest w stanie Kolorado, a w części, gdzie jest już potężną rzeką, stanowi granicę Meksyku ze stanem Teksas.

Amerykanie mieli otrzymywać wodę w ilości 1,75 mln akr-stóp w ciągu każdej pięciolatki (jednostka akr-stopa oznacza ilość wody, która pokryje powierzchnię jednego akra wodą o głębokości jednej stopy; jest to około 325.850 galonów lub 1233.5 metrów sześciennych).

Rzeka Kolorado w USA.


Z kolei Meksyk miał otrzymywać wodę z rzeki Kolorado, której źródło również znajduje się w górach stanu Kolorado. Rzeka płynie przez stany Utah, Arizona, wzdłuż granicy z Newadą i Kalifornią i wpada do Zatoki Kalifornijskiej na terenie Meksyku. Meksyk miał otrzymywać z tej rzeki 1,5 mln akr-stóp każdego roku.

W tym roku, po raz pierwszy od ponad 80 lat, Meksyk nie otrzymał wody. Stany Zjednoczone tłumaczą, że Meksyk nie dotrzymał swojego zobowiązania i do końca 2024 roku przekazał tylko jedną czwartą ilości, którą powinien przekazać w obecnej pięciolatce. A ta pięciolatka kończy się już w październiku br.

Powodem niedotrzymania umowy przez Meksyk były ogromne susze. W pierwszym kwartale ub. roku, produkcja rolna tego kraju spadła o 6,1%. Stany Zjednoczone mają prawo domagać się wody na podstawie umowy i odmowa wykonania własnego zobowiązania może zostać uznana za legalną.

Ale brak wody w Meksyku będzie problemem również Amerykanów. Kraj ten jest bowiem znaczącym dostawcą żywności do USA, a bez wody produkcja będzie z pewnością dużo mniejsza. A to spowoduje podwyżki cen żywności w USA, które i tak są spodziewane, ze względu na wprowadzone cła.

Możesz podzielić się tą treścią ze znajomymi!