Tequila z USA?

Cła wprowadzone przez administrację prezydenta Donalda Trumpa pokazały, jak wiele ważnych produktów jest sprowadzanych do Stanów Zjednoczonych z zagranicy. Nawet sama administracja była zaskoczona skalą, w jakiej cła zagroziły rodzimemu przemysłowi motoryzacyjnemu. Gdy uświadomiono sobie, jak radykalnie cła mogą podwyższyć ceny samochodów, zaczęto wprowadzać ulgi w cłach dla samochodów i sprowadzanych części.

Cła może odczuć także branża alkoholowa. Choć nie jest krytyczna dla funkcjonowania państwa, Amerykanie mogą boleśnie odczuć dodatkowe podatki pobierane na granicy. Nie tylko eksporterzy, których mogą dotknąć cła odwetowe na słynne amerykańskie alkohole, jak whisky czy bourbon. Mocno podrożeć mogą alkohole importowane.

Jednym z przykładów jest tequila. Produkowana w Meksyku, wyrobiła sobie w USA wspaniałą renomę i już dziś nie jest alkholem tanim. Władze meksykańskie dbają bowiem bardzo o zachowanie wszystkich rygorów przy produkcji tego alkoholu. Wytwarza się go z agawy, rośliny z rodziny szparagowatych, która występuje na terenach od północnych części Ameryki Południowej aż do południowych stanów USA.

Nazwa tequila jest jednak zastrzeżona tylko do produktów wytwarzanych w Meksyku. A nawet tam, można ją legalnie produkować tylko w pięciu regionach, w tym w najsłynniejszym Jalisco.

Na fot. praca przy uprawie agawy w Meksyku oraz butelka jednej z najpopularniejszych tequili w USA.


Cała produkcja, od uprawy agawy błękitnej, przez proces destylacji, aż po leżakowanie jest ściśle określona. Jeżeli jest spełniony, certyfikat upoważniający do użycia nazwy tequila, wydawany jest przez organizację Consejo Regulador del Tequila.

W Meksyku produkuje się wiele innych alkoholi z agawy, które nie wypełniają norm tequili. Przykładem jest popularny mezcal, który w smaku przypomina tequilę. Ale do jego produkcji używa się całego rdzenia agawy, dzięki czemu jest tańszy, a tequila wymaga użycia wyłącznie soku z agawy. Są też takie alkohole jak Caballito Cerrero, które wytwarzane są z innych odmian agawy. Wszystkie trunki, które nie spełniają rygorystycznych norm tequili, określane są jako destilado de agave (destylat agawy).

Jeżeli na skutek cła, tequila zrobi się zbyt droga, Amerykanie mogą częściej sięgać po jej amerykańskie podróbki. One też nie mają oficjalnej nazwy tequila, ale określane są jedynie jako agave distillate. Agawa błękitna rośnie także w Kalifornii i z niej amerykański producent Ventura Spirits wytwarza alkohol o nazwie Tecolotito. Nie jest tak doceniany jak oryginał, ale może wygrywać ceną.

Niektórzy amerykańscy producenci i tak jednak mogą mieć problemy z cłem. Produkowany przez State 38 Distilling trunek o nazwie Anejo and Reposado powstaje z agawy sprowadzanej z Meksyku. Czy Amerykanie przestawią się na własne alkohole, zależeć pewnie będzie od różnicy w cenach.

Możesz podzielić się tą treścią ze znajomymi!