Przedświąteczny okres to szczyt sezonu zakupowego, a to oznacza ogromne natężenie pracy dla firm kurierskich. Co roku zatrudniają one dziesiątki tysięcy dodatkowych pracowników, o czym już pisaliśmy. W obecnych warunkach niskiego bezrobocia, firmy te muszą zachęcać ludzi do podjęcia pracy wysokimi zarobkami i dobrymi warunkami zatrudnienia.
Kierowcy firm kurierskich mogą naprawdę dobrze zarobić i to wcale nie tylko w okresie przedświątecznym. Jeszcze przed rozpoczęciem tegorocznego sezonu świątecznego, kilka tygodni temu, swoimi zarobkami pochwalił się jeden z kierowców firmy United Parcel Service.
Skyler Stutzman z Oregonu pokazał na portalu TikTok wydruk z wyliczeniem swojej wypłaty. Informacja okazała się niezwykle interesująca, bo jego nagranie zostało odtworzone już 12 milionów razy. Zamieszczono też do niego 11 tysięcy komentarzy.
Mężczyzna zarobił przez tydzień kwotę brutto 2004,98 dolarów. Duża wypłata nie pochodzi przy tym z jakiejś ogromnej liczby nadgodzin. Skyler Stutzman pokazał szczegółowe rozliczenie, z którego wynika, że przepracował 42,76 godzin. Jego stawka godzinowa wynosi 44,26 dolary, więc za pierwsze 40 godzin pracy w tygodniu otrzymał 1770,40 dolarów. Za nadgodziny płaca jest o 50% wyższa, a więc w jego przypadku wynosi 66,39 dolarów na godzinę. Za niecałe trzy nadgodziny otrzymał 183,24 dolary. Dodatkowo wypracował premię za swoją produktywność, która wyliczona została na 1,16 godziny. Wypłacona została według podstawowej stawki i wyniosła 51,34 dolarów.
Kierowca UPS może zarobić ponad 100 tysięcy dolarów rocznie, ale jego płaca znacznie wzrośnie w najbliższych kilku latach.
Należy dodać, że przedstawiona wypłata nie była jakoś w szczególny sposób wyższa, ze względu na okres świąteczny. Stutzman pokazał wypłatę za tydzień kończący się 16 września. Ujawnił też, że do tego dnia przepracował w roku 1735,53 godziny, za które otrzymał łącznie 76.243,08 dolary. Zakładając, że podobnie zarabiał przez resztę roku, jego roczna pensja powinna sięgnąć 108 tysięcy dolarów brutto. Można się jednak spodziewać, że w okresie przedświątecznym miał więcej nadgodzin i jego roczny zarobek będzie jeszcze wyższy.
Warto zauważyć, że podane zarobki to kwoty brutto. Z opisu wypłaty Stutzmana wynika, że od 2004,98 dolarów zapłacił 487,49 dolarów podatku. W oddzielnej rubryce wymienione zostały też inne potrącenia, na łączną kwotę 204,25 dolarów. Można się domyślać, że duża część tej sumy to składka na związki zawodowe. W efekcie, kierowca otrzymał do ręki kwotę netto 1313,24 dolarów, a więc tylko 65,5% kwoty brutto.
Skyler Stutzman tłumaczy, że dojście do takich zarobków zajęło mu 10 lat pracy w UPS. Rozpoczął ją w 2008 roku jako pracownik magazynu, gdzie pracował przez 6 lat. Potem, dojście do maksymalnej stawki kierowcy zajęło mu kolejne 4 lata. Jego informacje o zarobkach są zbieżne z danymi, ujawnionym przez innego kierowcy UPS. Na portalu Reddit pokazał on rozliczenie swojej wypłaty, który wynosiła 2400 dolarów za 49 godzin pracy w tygodniu.
Ludzie komentujący zarobki kierowców UPS nie kryli zaskoczenia ich wysokością. Nie brakowało rozgoryczonych osób, które skarżyły się, że zarabiają nawet trzykrotnie mniej. Podając stawki po kilkanaście dolarów na godzinę mówili, że wykonują ciężką, fizyczną pracę. Ale zaskoczeni byli też pracownicy umysłowi. Jak zauważył jeden z nich, ma wyższe wykształcenie i po 20 latach pracy w swoim zawodzie zarabia mniej niż kierowca UPS.
To, co komentującym wydało się zaskakująco wysokimi zarobkami, dla samych kierowców UPS było płacą niesprawiedliwie niską. Ich związki zawodowe żądały od firmy lepszych warunków i latem tego roku postawiły sprawę na ostrzu noża. Zagroziły strajkiem, który byłby największym strajkiem u jednego pracodawcy w całej historii Stanów Zjednoczonych.
W efekcie podpisano nowy kontrakt na kolejne 5 lat. UPS zgodziło się, aby każdy kierowca zaczynał od stawki 25,75 dolarów na godzinę, otrzymał pełne ubezpieczenie zdrowotne i plan emerytalny. Stawki mają rosnąć i na koniec 5-letniego kontraktu, roczna pensja brutto kierowcy ma wynosić średnio 170 tysięcy dolarów. Ponadto od 1 stycznia UPS będzie kupować samochody już tylko z klimatyzacją, a święto Martina Luthera Kinga ma być płatnym dniem wolnym od pracy.