Coraz wyższe wieżowce

W Nowym Jorku, do dyspozycji mieszkańców oddano właśnie najchudszy wieżowiec świata. Jest trzecim najwyższym budynkiem na Manhattanie, ale to, co go wyróżnia, to niezwykłe proporcje. Budynek znany jako Steinway Tower jest 24 razy wyższy niż szerszy. Niezwykłych i wysokich budynków powstaje na świecie coraz więcej. Trend widoczny jest także w Nowym Jorku.

Zacznijmy jednak od Polski. W bieżącym roku ma być oddany do użytku budynek o nazwie Varso Tower, znajdujący się w centrum Warszawy. Z zewnątrz wygląda już na gotowy i demontowane są dźwigi, które służyły do jego wznoszenia. Budynek ma 53 kondygnacje i wysokość 230 metrów do dachu. Jednak razem z iglicą wznosi się na 310 metrów, co czyni go najwyższym budynkiem w Unii Europejskiej.

To oczywiście niewiele w stosunku do najwyższego budynku świata. Burdz Chalifa (ang. Burj Khalifa) w Dubaju ma aż 828 metrów wysokości i od 2010 roku pozostaje rekordzistą. Budowany jest jednak już wyższy drapacz chmur, w mieście Jeddah w Arabii Saudyjskiej. Budowa Jeddah Tower tymczasowo została wstrzymana, ale docelowo ma mieć wysokość 1 kilometra.

Wyścig konstruktorów coraz wyższych budowli budzi pytanie, gdzie jest granica technicznych możliwości. Pytanie to zadano ostatnio szefowi zespołu inżynierów z Chicago, którzy byli odpowiedzialni za stworzenie struktury Burdz Chalifa. Bill Baker stwierdził, że możliwa jest budowa nawet 2-kilometrowego budynku. I zaznaczył przy tym, że byłoby to możliwe nawet przy zachowaniu sensownego kosztu i czasu budowy.

Warszawa to nie Manhattan, ale Pałac Kultury ginie już wśród innych wieżowców. Pierwszy od lewej to Varso Towaer - najwyższy drapacz chmur w Unii Europejskiej.


Teoretyczna możliwość wzniesienia takiego budynku nie oznacza, że budynek powstanie. Ktoś musi wyłożyć na niego pieniądze. Ale trend jaki widać w ostatnich latach pozwala przypuszczać, że wieżowce wciąż będą rosnąć. Budynek Willis Tower w Chicago - dawniej znany jako Sears Tower - był najwyższym na świecie przez całe ćwierćwiecze. Mając wysokość 1451 stóp (442 m) wysokości zachował rekord od 1974 do 1998 roku. Ale przez następne ćwierćwiecze powstało już ponad 20 wyższych budynków. Willis Tower jest dziś dopiero 23. na świecie.

Wzrost wysokości wieżowców widać w ostatnich latach także na Manhattanie. Bliźniacze wieże World Trade Center, które zawaliły się po atakach terrorystycznych w 2001 roku miały wysokość 1368 stóp (1730 z anteną) i 1362 stóp (417 m i 415 m). W chwili oddania ich do użytku w 1973 roku były najwyższe na świecie. W ciągu kilku ostatnich lat, w Nowym Jorku oddano pięć budynków, które są wyższe.

Pierwszym i najwyższym jest oczywiście budynek zbudowany niemal w tym samym miejscu, gdzie stały wieże WTC. Nosi nazwę One World Trade Center, choć do 2009 roku nazywany był Freedom Tower (nazwę zmieniono ze względów komercyjnych, łatwiej bowiem wynająć biura w budynku o nazwie wskazującej prestiżowy adres). Do użytku oddany został w 2014, a jego wysokość to 1776 stóp (541 m), co symbolizuje rok uchwalenia Konstytucji USA. Jest dziś siódmym najwyższym budynkiem na świecie. Aż 408 stóp (124 m) jego wysokości stanowi jednak iglica, na której zamontowano anteny, a więc wysokość do dachu wynosi 1368 stóp (417 m) - dokładnie tyle samo, ile miał wyższy ze zburzonych bliźniaków. Budynek ma 94 kondygnacje, opisane są jednak numerami do 104.

W 2015 roku oddano do użytku budynek mieszkalny pod adresem 432 Park Avenue. Ma 84 piętra i 1396 stóp (425,5 m) wysokości. Jest wyższy od dawnych wież WTC, ale dziś dopiero piątym pod względem wysokości na Manhattanie. Mieszkańcy narzekają ponadto na liczne awarie i hałas, związany m.in. z faktem, że przy silnym wietrze, budynek na szczycie odchyla się od pionu o 4-5 pięć stóp (1,2-1,5 m).

W wyścigu do nieba powstał wyjątkowo "chudy" budynek. To wieżowiec pod adresem 111 West 57th Street (na fot. po lewej w centrum, na fot. po prawej - pierwszy od lewej).


Kolejne trzy drapacze chmur oddano do użytku w ciągu ostatnich dwóch lat. One Vanderbilt, na rogu Vanderbilt i 42 Ulicy, działa od 2020 roku. Ma 93 piętra i wysokość 1401 stóp (427 m), co czyni go najwyższym biurowcem w Nowym Jorku. Z kolei oddany w ubiegłym roku Central Park Tower to najwyższy wieżowiec mieszkalny na całej Zachodniej półkuli. Ma 98 pięter i wysokość 1550 stóp (472 m). Znany także jako Nordstrom Tower, znajduje się pod adresem 225 West 57th Street.

Przy tej samej ulicy, ale bliżej 6 Alei, czyli w tzw. "szeregu miliarderów" (Billionaires Row), znajduje się wspomniany "chudzielec". Jego adres to 111 West 57th Street. Zwraca uwagę swoimi niezwykłymi proporcjami. Jest trzecim najwyższym na Manhattanie, ale przy wysokości 1428 stóp (435 m) ma zaledwie 58,75 stóp (17,91 m) szerokości u podstawy. Proporcja wynosi dokładnie 24,3:1, co daje 86-piętrowemu apartamentowcowi tytuł najchudszego na świecie.

Trend budowania coraz wyższych budynków widać także w Polsce. Od 1955 roku najwyższy był Pałac Kultury i Nauki, "podarowany" Polakom przez Stalina. Razem z iglicą ma 237 metry wysokości, a do dachu 188 metrów i 42 kondygnacje. Oddany do użytku w 2012 roku Sky Tower we Wrocławiu ma do dachu aż 206 metrów i 51 kondygnacji. Ale całkowitą wysokością 212 metrów wciąż ustępuje PKiN. W 2016 roku oddano Warsaw Spire, którego wysokość to już 220 metrów, ale do dachu jest tylko 180 metrów i 49 pięter.

W tym roku doczekamy się jednak w końcu nowego rekordzisty. Varso Tower ma 230 metrów, a jego wysokość architektoniczna to aż 310 metrów. 80 metrów dodaje iglica, podobnie jak na nowojorskim One WTC. Varso Tower ma 53 kondygnacji, a już w przyszłym roku będzie można wjechać na piętra 49 oraz 52, na ogólnodostępny taras widokowy (na piętrach od 46 do 48 będzie restauracja z widokiem na miasto). Podziwiać Warszawę będzie więc można z dwa razy większej wysokości niż w przypadku Pałacu Kultury. Tam taras widokowy znajduje się na 30 piętrze i tylko 114 metrach wysokości.

Możliwa jest budowa nawet 2-kilometrowego budynku. I byłaby możliwa przy zachowaniu sensownego kosztu i czasu budowy.

Pisząc o rekordowych budowlach nie sposób pominąć konstrukcji w Polsce, która była taką przez całe dekady. Pałac Kultury był najwyższym budynkiem nad Wisłą, ale wcale nie najwyższą budowlą. W 1974 roku wzniesiono bowiem w Konstantynowie, w gminie Gąbin, gigantyczny maszt. Służył jako antena do nadawania Programu Pierwszego Polskiego Radia na falach długich. Częstotliwość radiostacji wynosiła 227 kHz, co odpowiada długości fali 1322 m. Masz miał wysokość aż 646 metrów, a więc niemal połowę długości fali. Dzięki temu, efektywność nadajnika była bardzo wysoka.

Maszt w Gąbinie przewrócił się w 1991 roku, na skutek błędu przy pracach konserwacyjnych. Jednak aż do roku 2008, przez trzy i pół dekady, utrzymał tytuł najwyższej na świecie budowli. Rekord pokonany został dopiero przez Burdz Chalifa.

Możesz podzielić się tą treścią ze znajomymi!