Na amerykańsko-meksykańskiej granicy zatrzymywanie szmuglerów narkotyków oraz przemytników broni nie jest niczym nowym i takie przypadki notuje się praktycznie codziennie. Jednak od początku bieżącego roku zaobserwowano nowy rodzaj kontrabandy, choć na pozór produkt ten wydaje się być całkowicie niewinny. Od stycznia br. na granicy z Meksykiem, amerykańska straż graniczna zatrzymała co najmniej 90 osób, usiłujących przemycić... kurze jajka.
Do tej pory suma kar pieniężnych, którymi obciążano szmuglerów jaj tyko w rejonie El Paso, wyniosła prawie 4 tysiące dolarów. Spożywanie i posiadanie jajek nie jest wprawdzie nielegalne, ale amerykańskie przepisy zabraniają ich wwożenia do Stanów Zjednoczonych.
Nie chodzi tylko o same jaja, ale także o kurczaki oraz inny drób, a także żywe ptaki. Agencja Customs and Border Protection wymaga, aby osoby wjeżdżające do USA zadeklarowały posiadanie tego rodzaju towarów. W przeciwnym razie podróżnemu grożą kary finansowe.
Przyjezdni z Meksyku, przyłapani na przemycie jaj, popełniają jeszcze jedno wykroczenie, w związku z zagrożeniem tzw. ptasią grypą. Amerykańskie władze zabroniły importu jaj z Meksyku właśnie z uwagi na ryzyko ptasiej grypy. Szmuglerzy jajek podejmują to ryzyko, licząc na spore zyski, gdyż ceny jajek w USA poszły w ostatnim czasie do góry.
Trudno uwierzyć, ale jajka są w USA towarem przemycanym przez granicę.
Rosnące ceny jajek to nie tylko efekt ptasiej grypy, ale także panicznej reakcji amerykańskich konsumentów, którzy masowo wykupują w supermarketach jaja z obawy przed ich niedoborem.
Amerykański Departament Rolnictwa podaje, że cena jajek wzrosła w grudniu 2024 roku o 8,4%, a w styczniu 2025 o kolejne 13,8%. W całym bieżącym roku przewiduje się podwyżkę cen jajek aż o 41,1%, podczas gdy ceny żywności mają wzrosnąć tylko o 3,4%. Co ciekawe, ceny samego drobiu mają się nie zmienić.
Strażnicy graniczni podają, że w przypadku drobiu, zatrzymują nie tylko kurze jaja. W poprzednim tygodniu na przejściu granicznym z Meksykiem w Paso Del Norte, zatrzymano mężczyznę przewożącego 180 specjalnych ostrzy (rooster gaffs), przytwierdzanych kogutom do nóg.
Takimi ostrzami "uzbraja się" koguty przygotowywane do walk kogutów, które zadają w ten sposób większe obrażenia przeciwnikowi. Tego rodzaju gadżety są w USA nielegalne, z uwagi na ochronę zwierząt przed okrucieństwem.