Pieniądze na kampanię poszły na prawników

W czwartek wieczorem były prezydent Donald Trump zgłosił się do więzienia Fulton County, w stanie Georgia. Został tam formalnie aresztowany w związku z zarzutami postawionymi mu przez prokuratora z Fulton County. Oskarżył on Trumpa oraz 18 jego współpracowników o próbę sfałszowania wyników wyborów prezydenckich w 2020 roku w stanie Georgia. Trump został od razu zwolniony za kaucją 200 tysięcy dolarów. Musiał wpłacić tylko 10% tej sumy.

Zarzuty są oceniane jako najpoważniejsze spośród wszystkich postawionych do tej pory byłemu prezydentowi. Ponadto w przeciwieństwie do zarzutów federalnych, sformułowanych przez prokuratora specjalnego Jacka Smitha w Waszyngtonie i na Florydzie, w Georgii sprawa toczyć się będzie w sądzie stanowym. A to daje mniejsze możliwości manewru Trumpowi, gdyby został ponownie wybrany prezydentem. W razie wyroku skazującego nie mógłby też sam siebie ułaskawić. Aresztowanie w Georgii jest szczególne nawet pod tym względem, że po raz pierwszy byłemu prezydentowi zrobiono zdjęcie do policyjnej kartoteki.

Donald Trump będzie jednak dalej prowadził kampanię wyborczą i pomimo wszystkich prawnych problemów może ponownie zostać prezydentem USA. Konieczność obrony w sądzie wpływa jednak na możliwości prowadzenia kampanii, przede wszystkim ze względów finansowych.

Po wyprowadzce z Białego Domu, Donald Trump niemal natychmiast rozpoczął zbieranie pieniędzy na polityczne cele. W skuteczności na tym polu zaskoczył nawet swoich republikańskich kolegów. Nawet jeżeli nie wszyscy go popierali, musieli uznać, że Trump potrafi zapewnić fundusze potrzebne do prowadzenia kampanii wyborczej. A przez to, nawet najbardziej niechętni mu republikanie musieli się z nim liczyć. Choć przegrał wybory prezydenckie, wciąż miał ogromne wpływy.

Po aresztowaniu w Georgii, Donaldowi Trumpowi zrobiono zdjęcie do policyjnej kartoteki.


Kolejne zarzuty stawiane byłemu prezydentowi przez prokuratorów w Nowy Jorku, na Florydzie, Waszyngtonie i w Georgii, Donaldowi Trumpowi także nie zaszkodziły. Opisywaliśmy badania, które pokazały, że zarzuty wręcz mobilizowały niektórych zwolenników byłego prezydenta. Prawne problemy mają jednak pewien efekt uboczny, który może zagrozić pozycji Trumpa. Wymagają bowiem sporych pieniędzy do opłacenia adwokatów.

Duże kwoty na prawników płyną z komitetów politycznych, tak zwanych Political Action Committee (PAC). Tworzone są dla wspierania kandydata, partii lub pewnych idei politycznych, a także do atakowania politycznych przeciwników.

Pisaliśmy niedawno o komitetach określanych jako super PAC, a więc działających politycznie, ale formalnie nie mogących wpłacać na kampanię partii lub kandydata, ani koorodynować z nimi swoich działań. Zaletą komitetów super PAC jest jednak to, że mogą przyjmować bez ograniczeń fundusze od obywateli, korporacji i związków zawodowych.

Komietety PAC różnią się od super PAC. Mogą przyjmować wpłaty tylko do 5 tysięcy dolarów rocznie od obywateli i nie mogą przyjmować donacji od korporacji i związków zawodowych. Mogą jednak otrzymywać wpłaty od innych komitetów PAC i wydawać pieniądze bezpośrednio na działalność wspieranego kandydata. Mogą na przykład opłacać koszty podróży, organizacji wieców, płacić za reklamy, a także za prawników. Tak jak wszystkie organizacje polityczne podlegają jednak kontroli. I właśnie dzięki takiej kontroli wyszło na jaw, jak wielkie pieniądze przeznaczone zostały na adwokatów Donalda Trumpa.

PAC nie musi płacić podatków, ale systematycznie składa raporty dotyczące swoich finansów. Komitet o nazwie "Save America", założony przez Donalda Trumpa, wykazał w raporcie z pierwszego półrocza br., że wydał 25 milionów dolarów. Z tej sumy, aż 21,6 mln przeznaczone zostało na prawników broniących byłego prezydenta w sprawie przedstawionych mu oskarżeń.

Jest to jak najbardziej legalne, ale pokazuje, że kłopoty prawne Trumpa osłabiają go politycznie, bo wyczerpują jego fundusze. Dziennik "The New York Times" podaje, że od początku 2022 roku, PAC "Save America" wydał na prawników byłego prezydenta i jego współpracowników aż 101 milionów dolarów. Według ostatniego sprawozdania komitetu, na jego koncie zostało już tylko 4 miliony dolarów.

Możesz podzielić się tą treścią ze znajomymi!