New Jersey szykuje się na mundial

Wprawdzie dopiero za trzy lata w USA odbędzie się największe widowisko sportowe na świecie, czyli Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej 2026, ale w stanie New Jersey już teraz trwają intensywne przygotowania do tego wielkiego wydarzenia. Mundial w Stanach Zjednoczonych już raz był przeprowadzony - było to w 1994 roku. A w New Jersey rozegrano aż 7 meczów, włącznie z półfinałowym (Włochy-Bułgaria 2:1).

Pod wieloma względami mistrzostwa w 2026 roku będą wyjątkowe, gdyż po raz pierwszy w historii rozgrywek gospodarzami będą aż trzy kraje: USA, Kanada i Meksyk. Dla Kanady będzie to debiut w roli gospodarza, ale Meksyk w tej roli wystąpi już po raz trzeci (wcześniej mundial w Meksyku odbywał się w 1970 i 1986 roku). Ustanowi tym samym nowy rekord, bo takie kraje jak Brazylia, Niemcy, Włochy czy Francja (a teraz i USA), były gospodarzem tylko po dwa razy.

W 2026 roku po raz pierwszy w piłkarskich mistrzostwach świata zagra aż 48 drużyn. FIFA rozszerzyła tę pulę z 32 drużyn (w USA grały jeszcze tylko 24 drużyny). Za trzy lata, o mistrzostwo świata drużyny walczyć będą w 16 miastach, w których odbywać się będą mecze. Wśród nich jest 11 miast amerykańskich. Walka o piłkarski tytuł mistrza świata odbywać się będzie również w New Jersey, na stadionie MetLife w East Rutherford (niektóre mecze odbędą się także w Filadelfii w Pennsylwanii).

Na razie nie wiadomo, ile meczów zostanie rozegranych na stadionie w New Jersey, ale biorąc pod uwagę to, że będzie to jedyny stadion w metropolii nowojorskiej, wytypowany jako miejsce rozgrywek mundialowych w USA, należy spodziewać się przyjazdu ogromnej liczby kibiców z Nowego Jorku, nie wspominając o reszcie świata.

Gospodarzem mistrzostw świata po raz pierwszy będą aż trzy narodowe federacje piłkarskie.


Licząc się z ogromnym zainteresowaniem tą wyjątkową imprezą sportową, władze New Jersey już pod koniec ubiegłego roku zabrały się do przygotowań. Jedną z pierwszych rzeczy było wyasygnowanie przez władze stanowe 30 milionów dolarów dla agencji New Jersey Sports and Exposition Authority (NJSEA), powołanej w 1971 roku do nadzorowania kompleksu sportowego Meadowlands Sports Complex.

Pieniądze te mają zostać wydane na dostosowanie stadionu MetLife do surowych wymogów stawianych przez FIFA, określających jak ma wyglądać stadion gospodarza mistrzostw świata. Między innymi przewiduje się założenie naturalnej murawy boiska, z prawdziwej trawy. Na chwilę obecną już wydano 1,1 miliona dolarów na prace przygotowawcze i projektowe, gdyż przewiduje się nie tylko renowację i adaptację samego stadionu, ale także okolicznych elementów infrastruktury.

New Jersey dopiero zaczęło wydawać pieniądze na organizację mundialu w 2026 roku i zapewne na 30 milionach dolarów się nie skończy. Wcześniej władze New Jersey mówiły, że koszt współorganizacji mistrzostw może zostać podzielony z władzami Nowego Jorku. Pewnym odniesieniem mogą być koszty poniesione w USA podczas organizacji poprzedniego mundialu w 1994 roku. Wtedy na przygotowanie 9 stadionów wydano około 500 milionów dolarów na tę imprezę, ale było to przecież prawie 30 lat temu. Obecnie wstępną kalkulację kosztów przeprowadziły już władze dwóch kanadyjskich miast-gospodarzy - Toronto i Vancouver. Ich szacunki mówią o kosztach rzędu od 240 do 300 milionów dolarów.

Władze New Jersey dość optymistycznie oceniają swoje możliwości wypełnienia wszystkich zobowiązań jako współgospodarza piłkarskich mistrzostw świata. Często przytaczany jest przykład organizacyjnego sukcesu sprzed dziewięciu lat, kiedy na stadionie MetLife w East Rutherford odbył się finałowy mecz Super Bowl w 2014 roku. Jednak Super Bowl to praktycznie jednodniowa impreza, a w przypadku mundialu mamy do czynienia z widowiskiem sportowym trwającym ponad miesiąc. Na stadionie MetLife może zostać rozegranych kilka meczów i do końca nie wiadomo czy przepustowość infrastruktury w New Jersey poradzi sobie z napływem przyjezdnych.

Generalnie przyjmuje się, że masowe imprezy sportowe na taką skalę przyczyniają się do ożywienia lokalnej gospodarki. Na mundialu z pewnością może zarobić branża hotelarska, gastronomiczna i rozrywkowa w New Jersey. Niektórzy zwracają jednak uwagę, że okolice East Rutherford nie są szczególnie atrakcyjne dla turystów, w porównaniu z tym, co ma do zaoferowania pobliski Nowy Jork. Jeżeli weźmiemy pod uwagę pewne niedogodności transportowe w tej części New Jersey (dla osób bez samochodu), to może się okazać, że po obejrzeniu meczu na stadionie MetLife, większość kibiców i turystów pojedzie na Manhattan, aby tam spędzać czas do następnego meczu.

Władze New Jersey mają jeszcze trzy lata, aby opracować dobrą strategię zatrzymania kibiców w naszym stanie, aby tu wydawali pieniądze pomiędzy kolejnymi meczami na stadionie MetLife.

Możesz podzielić się tą treścią ze znajomymi!